sobota, 4 sierpnia 2012

Dzień 28.

   Dopiero dzisiejszy poranek ukazał nam największy atut kempingu, na którym spędziliśmy noc – jego malownicze usytuowanie. Bez znaczenia pozostały prymitywne warunki i pamiętające lepsze czasy wyposażenie, na które wczoraj po nocnym przybyciu utyskiwaliśmy. Otoczenie zapierało dech.

Poranek na Temple Bar Caravan Park

   Zebrawszy się, około 9.30 ruszyliśmy prosto do Transport Hall of Fame i Old Ghan Museum. Mieszczą się one nieco na południe od Alice Springs i bezpośrednio sąsiadują ze sobą. Pierwsze z nich prezentuje setki starych, bardzo starych i nieco nowszych pojazdów w różnym stopniu odrestaurowania bądź rozkładu oraz wszystko co w jakiś sposób wiąże się z transportem drogowym. Oprócz tego jest tam również mnóstwo zdjęć ukazujących historię Australii z perspektywy rozwoju motoryzacji. Spędziliśmy w nim kilka godzin i bardzo nam się podobało, a dzieci miały wiele uciechy, gdyż do większości aut można było wsiadać.

Hala z odrestaurowanymi pojazdami

Tomek w Fordzie T

Z tego to już chyba nic nie będzie

Truck w najpiękniejszym kolorze

   Do drugiego muzeum poszliśmy już tylko we czwórkę: Tomek, Zosia, Lidka i ja, a reszta grupy pozostała na placu zabaw i w kawiarni. W Old Ghan Museum zgromadzono pamiątki, fotografie i wszelkie sprzęty związane z powstawaniem i funkcjonowaniem linii kolejowej łączącej wschodnie wybrzeże Australii z zachodnim. Była tam nawet lokomotywa i kilka wagonów obsługujących niegdyś tę trasę. Ogólnie wystawa ciekawa, choć już nie tak jak w Transport Hall of Fame. No i dużo skromniejsza jeśli chodzi o ilość eksponatów. Po opuszczeniu muzeów udaliśmy się prosto do Simpson Gap – bramy skalnej w Górach MacDonella. Tam poszliśmy na dwa krótkie szlaki. Pierwszy do samej szczeliny Simpson Gap, a drugi zwany Cassia Hill Walk, prowadzący na niewielkie wzniesienie z którego rozpościerał się widok na góry. Podczas wędrówki szlakiem Cassia Hill Walk okrutnie dokuczały nam niezwykle natrętne muchy.

Simpson Gap

Przy Simpson Gap

Umorusany wędrowiec


   Po powrocie do kamperów ruszyliśmy dalej na południe Stuart Hwy, zmierzając już w kierunku Uluru. Na noc zatrzymaliśmy się na rest arei ponad trzysta kilometrów przed celem.

Przebieg dziś: 185,50 km
Razem: 6 130,70 km


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz